Bogu Najwyższemu
niech będą dzięki za te dary niebios, jakich byliśmy
świadkami 19 sierpnia 1996 r. w Gwizdowie. Za dar
ślicznej pogody, za te tysiące pielgrzymów Rodziny
Radia Maryja, przybyłych ze swoimi duszpasterzami z
różnych stron, za te wspaniałe chwile przeżyte w
Eucharystii, sprawowanej przez 20 kapłanów pod
przewodnictwem abp. seniora Ignacego Tokarczuka i za
wszystkie łaski, jakich tu doznaliśmy.
Szczególna wdzięczność
należy się Gospodyni tej uroczystości - Matce Bożej
Pocieszenia, która od wielu dziesiątków lat wybrała
sobie to miejsce, by jak w Kanie Galilejskiej dostrzegać
w porę nasze problemy i skutecznie wstawiać się za
nami u swego Syna.
Po Bogu i Matce Najświętszej,
należy się wdzięczność ludziom, którzy przez
modlitwę, ofiary i trud pielgrzymi, przyczynili się do
przygotowania i uświetnienia tej uroczystości.
Na pierwszym miejscu wyrażam
wdzięczność Ojcu Świętemu, który przekazał
apostolskie błogosławieństwo naszej parafii z okazji
25-lecia, osobiście je podpisał i powiedział do naszej
rodaczki s. Matyldy Pawul, sercanki: "Błogosławię
całej wspólnocie parafialnej na czele z Księdzem
Proboszczem i Radiu Maryja". Błogosławieństwo to
dodawało nam sił w trudnych chwilach przygotowań do
tej uroczystości.
Chcę tu także podkreślić
szczególną życzliwość naszego metropolity abp.
Józefa Michalika. Kiedy 10 grudnia 1994 r., w czasie
spotkania modlitewnego Róż z całej archidiecezji,
zapytałem go, czy mogę zaprosić Radio Maryja z okazji
zbliżającego się jubileuszu 25-lecia naszej parafii -
nie tylko wyraził zgodę, ale zachęcał do tego
zamiaru, podkreślając wielką rolę Radia Maryja w
nowej ewangelizacji.
Księdzu Arcybiskupowi Seniorowi
Ignacemu Tokarczukowi, twórcy naszej parafii, składam
serdeczne podziękowanie za przyjęcie zaproszenia na
nasz jubileusz, przewodnictwo koncelebrze, homilię i
udział w radiowych "Rozmowach
niedokończonych". Dziękuję za słowa otuchy, za
przypomnienie tamtych, sprzed 25 lat, trudnych chwil,
prześladowań i upokorzeń. Powiedział m.in., że teraz
ta ziemia gwizdowska za lata pogardy i krzywd święci
swój triumf, bo zawsze była wierna Bogu i Ojczyźnie.
Dziękuję Radiu Maryja, z jego dyrektorem o. Tadeuszem
Rydzykiem na czele, że nie pogardziło naszą małą
parafią i przybyło na tę uroczystość. O. Robertowi
Jasiakowi dziękujemy za jego wyrozumiałość dla nas.
Przybył do nas także, z dalekiego Gródka Podolskiego z
diecezji kamienieckiej na Ukrainie, ks. Władysław
Wanags, budowniczy Wyższego Seminarium Duchownego i
wielu kościołów. Przywiózł ze sobą wspaniały
ukraiński korowaj, który niosła w procesji z darami
studentka KUL-u Maria Kuczerenko.
W czasie samej uroczystości, 19
sierpnia, nie było czasu na wymienienie i podziękowanie
tak licznie zebranym pielgrzymom z różnych, dalekich
nieraz stron. Chciałbym więc uczynić to obecnie.
Dziękuję sąsiednim parafiom: Brzózie Stadnickiej i
Wólce Grodziskiej, świętującej razem z nami srebrny
jubileusz oraz Giedlarowej, Grodzisku Dolnemu i Żołyni
- macierzystym parafiom za tak liczne przybycie i udział
w modlitwie różańcowej, a parafianom żołyńskim za
pomoc finansową i zorganizowanie pieszej pielgrzymki
(ok. 150 osób). Brzózie Królewskiej dziękuję za
wspaniałą orkiestrę, która uświetniła naszą
uroczystość.
Rektorowi Seminarium Duchownego
w Przemyślu, ks. Adamowi Szalowi, jestem wdzięczny za
podsunięcie myśli, by zaprosić klerycki zespół
wokalno-muzyczny, pod kierunkiem ks. Bratkowskiego, i
włączyć go do programu młodzieżowego, by także
klerycy mogli uświetnić spotkanie. Dziękuję za
przybycie redaktorowi Niedzieli Przemyskiej, ks.
Zbigniewowi Suchemu, oraz ks. Kazimierzowi Bełchowi i
ks. Michałowi Józefczykowi za udział w "Rozmowach
niedokończonych".
Gorące podziękowania składam
ks. Piotrowi Bartnikowi, proboszczowi Dwernika w sercu
Bieszczad, a naszemu rodakowi. Gdyby nie on, nie
podołałbym tym wszystkim obowiązkom. Od 24 kwietnia
tego roku, kiedy razem pojechaliśmy do Torunia, by
zapoznać się z całokształtem przygotowań do
transmisji Radia Maryja - razem tworzyliśmy ten program.
Ks. Piotr wiele mi doradzał, sam opracował bardzo
głęboki w treści program młodzieżowy, on też jako
komentator czuwał nad całością programu w czasie
uroczystości. Niech Ci Bóg nagrodzi księże Piotrze -
pierwszy kapłanie z naszej parafii!
Wyrazy wdzięczności kieruję
pod adresem Gminy w Leżajsku na czele z wójtem Edwardem
Surmaczem. Pracownikom Domu Kultury z Giedlarowej
dziękuję za wykonanie nagłośnienia, Telekomunikacji z
Leżajska za przygotowanie studia radiowego, Rejonowi
Energetycznemu za czuwanie nad zasilaniem oświetlenia,
zaś całej naszej wspólnocie parafialnej za wszelkie
ofiary i prace.
Chcę także wymienić liczne
grupy, jakie zgłosiły swoją obecność. Z braku czasu
nie można było wtedy tego uczynić, dlatego robię to
teraz. Wyliczam je w porządku alfabetycznym, by nikogo
nie urazić: Albigowa, Brzostek, Cmolas, Handzlówka,
Jarosław - Biuro Radia Maryja, Jarosław - parafia św.
Trójcy, Kosina - Akcja Katolicka, Kraczkowa,
Krzemienica. Leżajsk - parafia Ojców Bernardynów,
Łańcut - św. Stanisława Biskupa
Łańcut-Podzwierzyniec - Akcja Katolicka, Markowa k.
Łańcuta, Mielec - parafia pw. Ducha św., Mielec -
parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Nisko - Biuro
Radia Maryja, Poznań - parafia św. Antoniego, Przemyśl
- parafia św. Trójcy, Rakszawa, Raniżów, Rzeszów -
parafia Opatrzności Bożej oraz Biura Radia Maryja:
istniejące przy parafiach: św. Judy Tadeusza,
Podwyższenia Krzyża św. i Matki Bożej Saletyńskiej,
Sanok - Koło Przyjaciół Radia Maryja, Sokołów
Małopolski, Stalowa Wola - Biuro Radia Maryja,
Tarnobrzeg, Trzeboś - Koło Przyjaciół Radia Maryja,
Wola Dalsza, Wola Zarzycka, Wysoka Łańcucka, Zarzecze
k. Niska - parafia Matki Bożej Śnieżnej, a także
bardzo wiele małych grup niezgłoszonych i liczni
pielgrzymi indywidualni.
Bóg Wam zapłać za tak liczne
przybycie. Niech dobry Bóg stokrotnie nagrodzi za
udział i trud pielgrzymi, a nasza wspólnota parafialna
obejmuje Was pamięcią modlitewną u stóp naszej Matki
Pocieszenia.Ks. Szymon Nosal
|
O. Robert
Jasiak
Ks.
proboszcz Szymon Nosal, ks. Piotr Bartnik
i o. Robert Jasiak
Ołtarz
polowy
Rzesza
pielgrzymów
Straż
Grobowa "Turki" z Gwizdowa
Orkiestra
z Brzózy Królewskiej
Gromadzący
się tłum pielgrzymów
P.
Podkowicz - główny inicjator zaproszenia Radia
Studio
radiowe na "Rozmowy niedokończone"
drugi od lewej ks. abp Ignacy Tokarczuk
|
Relacja ze spotkania Mielczan
z Radiem Maryja w Gwizdowie
napisana w "Życiu religijnym" tygodnika
"Wizjoner Regionalny"
Rok IV Nr 4(135), z dnia 30. 01. 1997
AVE
Maryja rozlega się w całej Polsce
Ja Panu Bogu dziękuję, codziennie, że
jest w Polsce takie radio i że się nazywa "Radio
Maryja" - są to słowa Ojca świętego Jana Pawia II
skierowane do uczestników II Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodziny
Radia Maryja do Rzymu 29 marca 1995 roku.
Wielu z nas katolików i czytelników
Wizjera słucha w swoich domach i rodzinach "Radia
Maryja". Ostatnio "Radio Maryja gościło w Polsce
południowo-wschodniej m.in. w Cmolasie, Kalwarii Pacławskiej i
Gwizdowie.
Chcę się podzielić z Wami - Drodzy
Czytelnicy, refleksją ze spotkania z "Radiem Maryja" u
Matki Bożej Pocieszenia w Gwizdowie. Miało ono miejsce 19
sierpnia 1996 roku.
Gwizdów i Biedaczów leżą przy trasie
Łańcut-Leżajsk i należą do archidiecezji przemyskiej. Obie
wioski, liczące 1300 mieszkańców, do 1971 roku nie posiadały
własnego kościoła parafialnego. Placówka duszpasterska w
Gwizdowie została erygowana przez JE ks. biskupa Ignacego
Tokarczuka W lipcu 1971 roku. Obecnie uroczyście czciła swój
jubileusz 25-lecia parafii. Do zorganizowania tej placówki
został wydelegowany ksiądz Szymon Nosal, który jest tu
proboszczem od 25 lat.
Historia
tego kościoła
jest bardzo
ciekawa. Początkowo nabożeństwa odprawiano w małej kapliczce,
ufundowanej w 1908 roku przez Marię Krzanik.
W nocy z 7 na 8 sierpnia 1971 roku dobudowano do kapliczki
drewnianą szopę o wymiarach 12m na 16m. Dach pokryto
dachówką, a ściany obito w miesiąc później deskami.
Wspomnę, że nie były to czasy łatwe i korzystne do budowy
kościołów. Władze państwowe uniemożliwiały, przeszkadzały
i utrudniały takie poczynania wiernych. Mimo trwającego
śledztwa i szykan ze strony milicji, 18 października 1971 roku
rozpoczęto budowę murowanego kościoła. W niespełna miesiąc
(13 XI) stanęły mury kościoła, które przykryto dachem przed
świętami Bożego Narodzenia. Na podkreślenie zasługuje
solidarna postawa mieszkańców parafii i ich ogromne
zaangażowanie w budowę.
Nowa świątynia miała 30 m długości,
13,2 m szerokości i 9,5 m wysokości w nawie, a 7 m w
prezbiterium i 13,5m wysokości do szczytu dachu. W dniach 10 -
22 kwietnia 1972 roku zbudowano piętrową plebanię. Również w
kwietniu tegoż roku założono cmentarz parafialny. 27 sierpnia
1972 roku ks. bp Tadeusz Błaszkiewicz sufragan przemyski
dokonał poświęcenia kościoła, a 26 sierpnia 1973 roku ten
sam bp konsekrował dzwony. 17 sierpnia 1975 roku bp Tadeusz
Błaszkiewicz dokonał uroczystego wprowadzenia obrazu Matki
Bożej Pocieszenia. 18 grudnia 1977 roku poświęcenia Drogi
Krzyżowej dokonał ordynariusz Ignacy Tokarczuk.
Uroczystościom jubileuszowym w dniu 19
sierpnia 1996 roku przewodniczył abp Ignacy Tokarczuk. Radio
Maryja reprezentował ojciec Robert Jasiak. W tym dniu cała
parafia odświętnie udekorowana i ubrana witała swojego
arcypasterza. Już od godz. 16.00 podążali miejscowi, liczne
pielgrzymki piesze i autokarowe na plac przy kościele, gdzie
przygotowany był ołtarz na zewnątrz i liczne ławki dla
zmęczonych.
Ksiądz Piotr Bartnik z Gwizdowa rodem,
a obecnie proboszcz w Dwerniku witał przybywających z Sanoka,
Jarosławia, Przemyśla, Stalowej Woli, Mielca, Giedlarowej,
Żołyni, Brzózy Stadnickicj, Łańcuta, Niska, Rzeszowa,
Grodziska. Każda pielgrzymka wchodziła z emblematem "Radia
Maryja", napisem miejscowości i śpiewała maryjne pieśni,
oddawała pokłon i hołd Matce Bożej Pocieszenia, której obraz
znajduje się w głównym ołtarzu.
Następnie wszyscy zajmowali miejsca na
zewnątrz kościoła, gdzie były przygotowane ławki. Przed
rozpoczęciem uroczystości na plac weszła orkiestra z Brzózy
Królewskiej oraz młodzież w ułańskich strojach tzw. Turki,
czyli Straż Grobu Bożego. Odprawiona została uroczysta Msza
św. koncelebrowana, której przewodniczył Jego Ekscelencja abp
Ignacy Tokarczuk. W homilii ks. bp poruszył problem prawa,
który jest problemem zasadniczym dla Polski.
- Kiedy obowiązuje nas
prawo? Prawo ludzkie obowiązuje nas wtedy, kiedy sięga
korzeniami do prawa Bożego, a jeżeli nie, to wtedy jest
bezprawie, ubrane w szaty prawa. Istnieje najwyższe prawo Boże.
Bóg ustanowił wszystkie prawa, a człowiek powinien te prawa
szanować i żyć prawdą, sprawiedliwością i przykazaniami.
Ludzie przemijają, ustroje się zmieniają, konstytucje się
zmieniają, ale Bóg pozostaje. Prawa Boże pozostają. Prawo
Boże jest wieczne, jest trwałe, ono nie przemija. Nie wystarczy
obalić władzę. Zaraza komunizmu przesiąkła ludzi i trzeba o
tym mówić. Nie możemy milczeć. Trzeba bardziej słuchać Boga
niż ludzi. Władza świecka jest świecka, surowa i mściwa. Nie
dajmy się zakrzyczeć, aby nam nie zamknęli ust. Wsłuchujmy
się w prawo Boże, zakodowane w przyrodzie ożywionej i
nieożywionej. W każdym człowieku jest jeszcze prawo moralne.
Człowiek ma prawo wyboru między złem a dobrem. Poczucie prawa
moralnego było nawet w ludziach pierwotnych. Jeżeli są prawa,
to jest pytanie, kto te prawa ustanowił? Jeżeli jest prawo, to
musi być prawodawca. Obecnie jest zewnętrzne zafałszowanie
kultury, cywilizacji i historii. Ludzkość dziś patrzy na
świat przez pryzmat zakłamania. Patrzy - a nie widzi; słucha a
nie słyszy. Pycha ludzka i ślepota dominuje. Dziś każdy chce
być Bogiem, a zwłaszcza władza, która nie ma większej,
głębszej kultury duchowej. Nam dziś potrzeba walki o prawo
naturalne, aby wychować człowieka sumienia. Władzy zależy
tylko na tym, aby uznać ich prawo i wypełniać ich wolę. Nie
dajmy się pozbawić poczucia godności. My dajmy świadectwo
wiary. Mamy wsparcie w Matce Bożej - mówił ks.
biskup. Jakże na czasie są dziś te słowa, mimo że
wypowiedziane kilka miesięcy temu.
Ksiądz arcybiskup Ignacy Tokarczuk znany jest właśnie z
odważnego głoszenia słowa Bożego i prawdy. Jego kazania są
głęboką lekcją wiary i umiłowania Ojczyzny oraz całego
Kościoła. Po takim spotkaniu wracają ludzie ożywieni, wyrwani
z letargu i marazmu codzienności, w której manipulowani są
przez media.
Po
spotkaniu
Po zakończonych uroczystościach młodzież
parafii w Gwizdowie przedstawiła program artystyczny, a
pielgrzymkowi goście raczyli się bigosem, herbatą, kawą i
smacznym ciastem. Rozlegały się po polach, jak echo, pieśni z
Radia Maryja. Po całej ziemi AVE Maryja!
Henryk
KARDYŚ
|